Recenzja filmu „Strefa Interesów”

W środę, 11.07, w CK akarolinca leciał film pod tytułem „Strefa Interesów” (angielski tytuł filmu to „The , zone of intrest”), a my pisaliśmy z niego recenzję, które zamieszczamy tutaj:

1) Strefa interesów" to film, który zasługuje na szczególną uwagę nie tylko ze względu na tematykę, ale również ze względu na sposób, w jaki jest opowiedziany.

 Film skupia się na rodzinie Hössów, która prowadzi na pozór normalne życie tuż obok obozu koncentracyjnego Auschwitz. To kontras między zwyczajnością a przerażającą rzeczywistością obozu.

 Zarówno dźwięk, jak i scenografia w "Strefie interesów" są kluczowymi elementami, które przyczyniają się do stworzenia głęboko niepokojącego doświadczenia filmowego. Minimalistyczne podejście do dźwięku oraz szczegółowa scenografia wspólnie budują atmosferę, która pozostaje z widzem na długo po zakończeniu seansu.

 Film zmusza do refleksji i zadumy. Ukazauje straszliwą rzeczywistość bez potrzeby uciekania się do drastycznych środków. To film, który pozostaje w pamięci na długo po jego obejrzeniu i skłania do głębokiego zastanowienia nad ludzką naturą i zdolnością do obojętności wobec zła.

2) "The zone of interest" to fascynujący film o codziennym życiu komendanta Auschwitz, Rudolfa Hössa i jego rodziny. Jonathan Glazer, wyreżyserował ten film w nocy z 10 na 11 marca i zdobył dwa Oscary: dla najlepszego filmu międzynarodowego oraz za najlepszy dźwięk. 

Koprodukcja Wielkiej Brytanii, Polski i USA ukazuje brutalną codzienność w tym obozie zagłady.

Dziś nazywany "Aniołem śmierci", Rudolf Höss był jednym z głównych organizatorów Holokaustu. On, to właśnie on stworzył metodę masowej eksterminacji Żydów w komorach gazowych. Jednak film skupia się nie tylko nad tym okropnym faktem. Pokazuje też życie rodziny Hössa, ich emocje, ich problemy, ich słabości. Także życie samego Rudolfa w obozie, jego dylematy moralne, jego walkę między dobrem i złem.

Film jest fantastycznie zrobiony. Fabuła, zdjęcia, muzyka - wszystko jest perfekcyjne. Dzięki temu widz jest głęboko zanurzony w tej historii.

"The zone of interest" to film, który naprawdę warto obejrzeć. Dzięki niemu można zrozumieć jak bardzo ludzkie życie może być brutalne, ale też może być czułe i emocjonalne.

Zobacz gdzie jesteśmy

zamknij X

Powiadomienie o plikach cookie

Strona korzysta z plików cookies i innych technologii automatycznego przechowywania danych do celów statystycznych, realizacji usług i reklamowych. Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki będą one zapisane w pamięci urządzenia, więcej informacji na temat zarządzania plikami cookies znajdziesz w Polityce prywatności.

Scroll to top